Jak utracono święto Jom Kipur. Zapis rozmowy [z rawem Aleksem Blendem]

Porozmawiamy o ciekawym zjawisku w Piśmie Świętym, że są opisy świąt w historii żydowskiej, kiedy wspomniany jest dzień Trąbienia, dzień rozbijania namiotów – Sukkot lub Namiotów i nagle Jom Kipur gdzieś znika.

W ósmym rozdziale Księgi Nehemiasza czytamy, że wszyscy ludzie zebrali się pierwszego i drugiego dnia Święta Trąbienia, czyli pierwszego i drugiego dnia siódmego miesiąca Tiszrej. Wszyscy ludzie zebrali się u bram Jerozolimy i wszyscy słuchali Tory, Tora zaś była im wyjaśniana. Ludzie byli przepełnieni emocjami i kapłani, Lewici mówili ludziom, że powinni się cieszyć i radować, ponieważ jest to święto i powinni iść do domu, jeść tłusto i pić słodkie, nawiasem mówiąc, oto zalecenie, jak obchodzić święta. A dalej jest powiedziane: powinni zbierać materiały budowlane do budowy Tabernakulum. Każdy, kto zna chronologię świąt żydowskich, zauważy, że Dzień Sądu jest tutaj pominięty.

Przypomnijmy sobie, co oznacza Jom Kipur – Dzień Sądu – i jak bardzo jest surowy? Może jest opcjonalny: jeśli chcesz – świętuj, jeśli nie chcesz – nie świętuj, jeśli chcesz – celebruj, jeśli nie chcesz nie celebruj?

Przypomnijmy sobie, co oznacza Jom Kipur (Dzień Sądu) i jak bardzo jest surowy? Może jest opcjonalny: jeśli chcesz – świętuj, jeśli nie chcesz – nie świętuj, jeśli chcesz – celebruj, jeśli nie chcesz nie celebruj?

Oto, co mówi o tym księga Wajikra (Kapłańska) pod koniec rozdziału 23: „I Haszem przemówił do Moszego, mówiąc: Ale dziesiątego dnia siódmego miesiąca, w Dniu Pojednania, niech będzie wśród was święte zgromadzenie; i będziecie uniżać swoje dusze (słowo „uniżać swoje dusze” jest tradycyjnie rozumiane jako oznaczające post, ponieważ historia Dawida mówi, że uniżył on swoją duszę i pościł, to znaczy, że pokora duszy jest związana z postem) i składać ofiarę ogniową dla Haszem; nie będziecie wykonywać żadnej pracy w tym właśnie dniu, ponieważ jest to Dzień Pojednania, aby odkupić was przez Haszem, waszego Elohim. A każda dusza, która się nie upokorzy (uwaga! czyli nie jest to tak naprawdę opcjonalne, jak się okazuje) w tym właśnie dniu, zostanie zniszczona spośród swojego ludu; a ktokolwiek wykona jakąkolwiek pracę w tym właśnie dniu, Ja (Bóg) zniszczę jego duszę spośród jego ludu; dlatego nie wykonujcie żadnej pracy i jest to wieczna ustawa w waszych pokoleniach, we wszystkich miejscach waszego osiedlenia, jest to dla was szabat i upokarzajcie swoje dusze dziewiątego dnia wieczorem, od wieczora do wieczora odpoczywajcie w dniu odpoczynku”. Oznacza to, że w 23 rozdziale Księgi Wajikry widzimy bezpośrednie przykazanie – aby przestrzegać dziesiątego dnia siódmego miesiąca jako postu pokory duszy, nie wykonując żadnej pracy i jest to, jak widzimy z kary, jedno z najsurowszych przykazań. Oznacza to, że nie jest on opcjonalny, nie jest opcją, nie jest zaleceniem, jest nakazem, a za jego niewypełnienie grozi bardzo surowa kara. Ten, kto się nie ukorzy, zostanie wytępiony spośród ludu, a ten, kto wykona jakąś pracę, Bóg mówi: „Ja sam wytępię jego duszę spośród jego ludu” – bardzo surowe orzeczenie. Przeczytajmy jeszcze jeden fragment, jest to również księga Wajikra (Kapłańska) 16 rozdział: „I niech ten dekret będzie wiecznym dekretem: w siódmym miesiącu, dziesiątego dnia miesiąca, upokorzycie swoje dusze postem i nie będziecie wykonywać żadnej pracy, ani tubylec, ani obcy, który mieszka wśród was. Bo w tym dniu (w tym właśnie dziesiątym dniu) On was wykupi (kto wykupi? kohen gadol wykupi, kapłan wykupi), aby was oczyścić, ze wszystkich waszych grzechów przed Haszem zostaniecie oczyszczeni. To jest szabat dla was (to jest dzień odpoczynku dla was), uniżcie wasze dusze, to jest wieczny dekret”. Powyżej powiedziałem, że kapłan wykupi, ale możesz powiedzieć: „Jak kapłan odkupi? Tylko Bóg może odkupić”. Następnie czytamy, ponownie, rozdział 16: „Ale przebłaganie musi być dokonane przez kapłana, który zostanie namaszczony i upoważniony do pełnienia posługi w miejsce swego ojca (mając na myśli Najwyższego Kapłana). I dokona przebłagania za Święte Świętych i za Namiot Spotkania, i za ołtarz, i za kapłanów, i za całe zgromadzenie ludu”. Po pierwsze, co on odkupuje? Przejdźmy w kolejności: „odkupi Święte Świętych (kodesz kodaszim) i Namiot Spotkania, ołtarz, i kapłanów, i całe zgromadzenie ludu odkupi”. Zaczyna się więc od odkupienia Miejsca Najświętszego – to już jest interesujące. „I niech to będzie dla ciebie wieczne zarządzenie, aby odkupić synów Izraela od wszystkich ich grzechów jednego dnia w roku”. Jeszcze w rozdziale 16: „I odkupi Miejsce Święte (odkupi co? Święte, to jest: kodaszim) od nieczystości synów izraelskich i od ich przewinień we wszystkich ich grzechach. To samo uczyni nad Namiotem Spotkania, który jest w ich posiadaniu, pośród ich nieczystości”.

Oznacza to, że w 23 rozdziale Księgi Wajikry widzimy bezpośrednie przykazanie – aby przestrzegać dziesiątego dnia siódmego miesiąca jako postu pokory duszy, nie wykonując żadnej pracy i jest to, jak widzimy z kary, jedno z najsurowszych przykazań. Oznacza to, że nie jest on opcjonalny, nie jest opcją, nie jest zaleceniem, jest nakazem, a za jego niewypełnienie grozi bardzo surowa kara. Ten, kto się nie ukorzy, zostanie wytępiony spośród ludu, a ten, kto wykona jakąś pracę, Bóg mówi: „Ja sam wytępię jego duszę spośród jego ludu” – bardzo surowe orzeczenie. Przeczytajmy jeszcze jeden fragment, jest to również księga Wajikra (Kapłańska) 16 rozdział: „I niech ten dekret będzie wiecznym dekretem: w siódmym miesiącu, dziesiątego dnia miesiąca, upokorzycie swoje dusze postem i nie będziecie wykonywać żadnej pracy, ani tubylec, ani obcy, który mieszka wśród was. Bo w tym dniu (w tym właśnie dziesiątym dniu) On was wykupi (kto wykupi? Kohen Gadol wykupi, kapłan wykupi), aby was oczyścić, ze wszystkich waszych grzechów przed Haszem zostaniecie oczyszczeni. To jest szabat dla was (to jest dzień odpoczynku dla was), uniżcie wasze dusze, to jest wieczny dekret”. Powyżej powiedziałem, że kapłan wykupi, ale możesz powiedzieć: „Jak kapłan odkupi? Tylko Bóg może odkupić”. Następnie czytamy, ponownie, rozdział 16: „Ale przebłaganie musi być dokonane przez kapłana, który zostanie namaszczony i upoważniony do pełnienia posługi w miejsce swego ojca (mając na myśli Najwyższego Kapłana). I dokona przebłagania za Święte Świętych i za Namiot Spotkania, i za ołtarz, i za kapłanów, i za całe zgromadzenie ludu”. Po pierwsze, co on odkupuje? Przejdźmy w kolejności: „odkupi Święte Świętych (kodesz kodaszim) i Namiot Spotkania, ołtarz, i kapłanów, i całe zgromadzenie ludu odkupi”. Zaczyna się więc od odkupienia Miejsca Najświętszego – to już jest interesujące. „I niech to będzie dla ciebie wieczne zarządzenie, aby odkupić synów Izraela od wszystkich ich grzechów jednego dnia w roku”. Jeszcze w rozdziale 16: „I odkupi Miejsce Święte (odkupi co? Święte, to jest: kodaszim) od nieczystości synów izraelskich i od ich przewinień we wszystkich ich grzechach. To samo uczyni nad Namiotem Spotkania, który jest w ich posiadaniu, pośród ich nieczystości”. Co rozumiemy, czego nauczyliśmy się z tego całego przykazania? Że raz w roku następuje odkupienie całego narodu Izraela. Jak to się odbywa? Dzieje się to poprzez wejście kapłana do Miejsca Najświętszego i przede wszystkim odkupienie Sanktuarium, oczyszczenie Sanktuarium, potem Namiotu, potem Kohenów, a potem ludu Izraela, to musi się wydarzyć raz w roku. Tak więc ci, którzy mówią: „Możemy pokutować każdego dnia, mamy bramy otwarte przez cały czas” – to wszystko prawda. Ale Bóg wybiera jeden dzień na odkupienie ludu i nie jest to opcjonalne przykazanie. Nie jest to tak, jakby miał przyjęcie dziesiątego dnia miesiąca Tiszrej, a w pozostałe dni do Niego nie można przyjść, ale i dziesiątego możesz nie przychodzić. Jest to bardzo ważne przykazanie dla całego narodu, poprzez oczyszczenie Sanktuarium, poprzez oczyszczenie kapłanów, naród zostaje oczyszczony. Dlaczego taka hierarchia jest konieczna? Jest jasne, że Bóg ukazuje się kohenowi, który jest dla ludu, w Sanktuarium, w Świętym Świętych, zaczyna się most między niebiańskim a ziemskim, niebo jest zjednoczone z ziemią, Bóg ukazuje się kapłanowi. Już wielokrotnie mówiliśmy, że Święte Świętych jest prototypem Ogrodu Eden, zrobiliśmy cały wykład na ten temat, a kapłan, wchodząc do Świętego Świętych, uzyskuje status Boga-człowieka, a cały naród w tym dniu otrzymuje połączenie z Boskością. Ponieważ ludzie żyją codziennym życiem, raz w roku następuje ponowne połączenie, raz w roku przychodzi kominiarz i czyści kanały komunikacji między ludem Izraela a Bogiem, które, podobnie jak naczynia włosowate z cholesterolem, są zatkane grzechami ludu Izraela, kapłan oczyszcza sanktuarium z grzechów ludu Izraela. W jaki sposób oczyszcza? Składa w ofierze cielca, aby oczyścić sanktuarium i przynosi kozła, aby oczyścić grzechy, inny kozioł jest wypuszczany na pustynię i istnieje podobieństwo do tej tradycji składania ofiar, przeczytaj rozdział 9 Księgi Wajikry (Kapłańskiej) o przygotowaniu kapłana do odnowienia Świątyni, kiedy składane są te same ofiary. Istnieje podobieństwo w tym, że Miejsce Najświętsze w Świątyni jest włączane i czyszczone w ten sam sposób, a czas ogólnego czyszczenia Świątyni jest wyznaczany raz w roku, dziesiątego dnia siódmego miesiąca – to bardzo ważne!

Ale powiedzieliśmy, że w czasach Ezdrasza i Nehemiasza, kiedy ludzie powrócili, kiedy ludzie byli entuzjastycznie nastawieni, wydawało się, że jest to dobry czas na oczyszczenie się, czas na pokutę, wróciliśmy z galut, stan jest straszny. I rzeczywiście, ludzie pokutują, ale dzieje się to nie dziesiątego dnia miesiąca Tiszrej, jak jest napisane, ale dwudziestego czwartego dnia miesiąca Tiszrej.

Istnieje kilka innych przypadków, w których Jom Kipur jest w jakiś sposób pomijany. Na przykład, Księga Melachim 1 (w polskich tłumaczeniach 1 Królewska) rozdział 8, werset 65: „I uczynił Szlomo ucztę w tym czasie, a z nim cały Izrael: wielkie zgromadzenie, które zeszło na lewo od Chamat do rzeki Egiptu przed Haszem Elohim, siedem dni i siedem dni – czternaście dni (czyli znowu wszystko w pierwszym miesiącu). Ósmego dnia wypuścił lud (ósmy dzień to Szmini Aceret, to koniec Sukkot), a oni pobłogosławili króla (ponownie, narysujmy paralelę, że jest tam ósmy dzień i ósmy dzień, kiedy Mosze ustawia Przybytek) i weszli do swoich namiotów radośni i z wesołym sercem z powodu wszelkiego dobra, które Bóg uczynił Dawidowi, swojemu słudze, i Izraelowi, swojemu ludowi.” Oznacza to, że Szlomo postawił Świątynię i wyprawił ucztę przez czternaście dni, począwszy od Święta Sukkot, wraz z postawieniem Świątyni. Ale znowu pojawia się pytanie, coś jest nie tak z Jom Kipur, dlaczego nie świętowali Jom Kipur?

Powtórzmy bardzo ważną rzecz, że Jom Kipur jest ogólnym oczyszczeniem, które zgodnie z przykazaniem Boga odbywa się raz w roku, raz w roku robimy ogólne sprzątanie. Czy powinniśmy to robić na początku roku, czy pod koniec roku? Wiemy, że niedawno pierwszego dnia miesiąca Tiszrej obchodziliśmy Dzień Trąbienia, który w tradycji nazywany jest również Rosz ha-Szana. I jak zawsze, ten czas jest pełen pytań: dlaczego Żydzi nagle zdecydowali się nazwać ten dzień Rosz ha-Szana i skąd to, że rok zaczyna się w siódmym miesiącu, a w Księdze Szemot (Wyjścia) jest napisane, że pierwszy miesiąc, miesiąc Nisan „będzie dla was początkiem roku”? Ale tutaj jest interesująca kwestia, która dotyczy święta Sukkot, które obchodzone jest w połowie miesiąca Tiszrej, czyli kilka dni po Jom Kipur. Zwykle, gdy Jom Kipur się kończy, to wieczorem Jom Kipur, po zjedzeniu kolacji, po nasyceniu się, ludzie wychodzą i zaczynają budować sukkot, tak jest dzisiaj, święta idą obok siebie. W Księdze Szemot (Wyjścia), rozdział 23, werset 16, czytamy o święcie Sukkot: „I święto zbierania pierwocin twojej pracy, którą zasiałeś na polu, i święto zbierania owoców (jedna z nazw święta Sukkot to Hag Haasif, święto zbierania owoców) pod koniec roku (kiedy rok się kończy), kiedy usuniesz się z pola”. Oznacza to, że rok się kończy, tak jest napisane w Księdze Szemot (nie jest to już Talmud, nie jest to już tradycja ustna), rok kończy się w święto Sukkot. Jom Kipur – Dzień Sądu, a więc nie na początku roku, ale na jego końcu.

W tym miejscu pojawia się interesujące pytanie: „Chwileczkę, poprzedni rok zakończył się pod koniec miesiąca Elul i dlaczego nagle kończy się w Tiszrej? Ale taka jest tradycja narodów świata: jeden rok się kończy, drugi zaczyna. Zdarza się i nie tak, zdarza się, na przykład, jeśli mówimy o roku szkolnym, rok szkolny kończy się gdzieś w maju, gdzieś w czerwcu, gdzieś w lipcu, w różnych krajach inaczej, a zaczyna się we wrześniu. Jest coś, co w Izraelu nazywa się „hofesz gadol” – wielka wolność lub długie, letnie wakacje, cokolwiek chcesz powiedzieć, jest odpoczynek, jest czas, przerwa między jednym rokiem a drugim, między jednym etapem nauki a drugim etapem nauki. Są lata, które stykają się ze sobą. „Szczęśliwego Nowego Roku, wszystkiego najlepszego”, jak mówią po polsku, nowy rok w polskim sensie jest okazją do rozpoczęcia czegoś z nową kartą, nowy rok to nowe szczęście.

W tradycji żydowskiej lata są połączone jak ogniwa łańcucha. Jeśli spojrzymy na łańcuch, ogniwo zaczyna się przed końcem następnego, nakłada się na siebie, istnieje pewne połączenie. Nie da się zacząć od zera: napotykamy nowy rok, a następnie podsumowujemy wyniki roku poprzedniego, jeden rok jest połączony z drugim, przejście następuje krok po kroku. Podobnie pokolenia ludzi, kiedy mówimy „z pokolenia na pokolenie”, nasze dzieci nie rodzą się w momencie naszej śmierci, nasze dzieci rodzą się za naszego życia i istnieje pewna pałeczka, która jest przekazywana z pokolenia na pokolenie i pałeczka, która jest przekazywana z roku na rok. Wszystko to jest bardzo ze sobą powiązane, więc możemy powiedzieć, że Dzień Sądu, Jom Kipur, Dzień Pojednania ma miejsce pod koniec roku, tuż przed końcem roku w Świątyni odbywa się generalne sprzątanie, które oczyszcza Sanktuarium ze wszystkich grzechów, ze wszystkich nagromadzeń z poprzedniego roku. Składany jest roczny raport i wysyłamy Najwyższego Kapłana, aby stanął przed Bogiem, a cały naród składa ofiarę poprzez post, pokutę, złamanego ducha. Przez post również część wagi osoby jest tracona, przez post niektóre grzechy osoby są odcinane, to znaczy raz w roku jest duchowa praca.

Jeśli chodzi o historie Szlomo i Nehemiasza: kiedy zapytałem o to, rozpoczęliśmy małą dyskusję z wierzącymi i tak się złożyło, że niektórzy rabini również dołączyli do dyskusji poza naszymi życzeniami. Powstała opinia, że Nehemiasz zdaje relację i mówi o tym, co jest ważne, o Sukkot, a Jom Kipur jest drugorzędny, więc pościli w Jom Kipur, ale po prostu Pismo o tym nie wspomina. Dlaczego pojawia się taka opinia? Ponieważ rzeczywiście już o tym wspomnieliśmy – jak surowy jest zakaz jedzenia i pracy w Jom Kipur, jak bardzo Bóg podkreśla znaczenie tego święta. I wtedy, i do dziś – jest to najważniejsze święto dla Żydów, można powiedzieć – najważniejsze, centralne święto. Dzisiaj jest to najpopularniejsze święto, tzn. w Izraelu wyłącza się sygnalizację świetlną, prawie nikt nie jeździ samochodem i tak jest do dzisiaj. Dlatego jest to zaskakujące dla każdej osoby, która mogłaby przegapić, że ktoś pozwolił sobie odwołać ten dzień, pokrywając lub tłumacząc się jakimkolwiek kazaniem, jakimkolwiek pięknym nauczaniem, ponieważ w każdym przypadku znajdą się ludzie, którzy powiedzą: „Nauczasz, czego chcesz, ale ja pamiętam przykazanie Tory, będę pościł, pomimo twoich nowomodernistycznych, charyzmatycznych, misyjnych i wszelkich innych teorii”. A jednak mamy odpowiedź, z którą rabinom trudno będzie polemizować i każdemu trudno będzie z nią polemizować, ponieważ jest to odpowiedź rabina Johanana z Talmudu. Chazal – Mędrcy dają dokładne świadectwo – jest to Tractate Moed Katan, folio 9b, podają wyjaśnienie, że w tym roku nie pościli w święto Jom Kipur. Raszi – rabin Szlomo Icchaki w swoim komentarzu do Księgi Melachim, również podaje wyjaśnienie i mówi: „W tym roku nie pościli w Jom Kipur”. Oznacza to, że w środowisku żydowskim, w każdym przypadku, jest to absolutny autorytet.

Co rodzi interesujące pytanie: kto się odważy? Czy to może być prowokacja? Wiemy, że rękopisy Rasziego były przechowywane w bibliotece watykańskiej, a jakby Talmud był poddany katolickiej cenzurze – to pewnie źli katolicy go poprawili, pocięli Rasziego gdzieś brzytwą i napisali, że ludzie nie mogą pościć w Jom Kipur, bo sam G-d obiecał: „zniszczę duszę tego, kto będzie pracował” lub »dusza tego, kto nie będzie się torturował, zostanie zniszczona« – bardzo straszna groźba, idź i spróbuj się przeciwko niej zbuntować. O co tu chodzi?

Powtórzmy to, co już powiedzieliśmy. Pod koniec roku, pod koniec roku, Sanktuarium jest oczyszczane ze wszystkich grzechów, które nagromadziły się w nim w ciągu roku, ale zarówno Ezdrasz, jak i Szlomo znajdują się w okresie, w którym nie było roku, w którym Sanktuarium istniało. Po prostu nie ma nic do oczyszczenia, nic do oczyszczenia, nic do odpokutowania, ponieważ po co odpokutowywać za Sanktuarium z grzechów, jeśli jeszcze się w nim nie nagromadziły, jeśli jeszcze nie działało? Po co robić generalne porządki w muzeum, w budynku, w Świątyni, która jest dopiero gotowa do otwarcia? Dlatego nie było potrzeby formalnego czyszczenia wszystkiego, przywracania połączenia, ponieważ było ono zupełnie nowe. Nie było potrzeby konserwacji, naprawy nowego Sanktuarium, chociaż oczywiście wielu z nas pierze nowe ubrania. Oznacza to, że Szlomo zbudował Świątynię pod koniec roku, Świątynia Zrubabela została zbudowana pod koniec roku, Świątynie zostały zbudowane pod koniec roku, przeszły ośmiodniowy okres przygotowawczy, zostały „włączone” przez ofiary, włączone w sensie włącznika / wyłącznika, ofiary zostały w nich uruchomione, bardzo podobne do Jom Kipur. I nie ma potrzeby odkupienia Sanktuarium, a poprzez odkupienie Sanktuarium, odkupienia ludu. Ta konieczność została wyeliminowana i dlatego ludzie nie pościli w Jom Kipur.

Następnie pojawiają się dwa inne pytania. Pierwsze pytanie: dzisiaj Żydzi również nie mają Sanktuarium, dlaczego Żydzi poszczą w Jom Kipur, jaki jest pożytek z postu, skoro i tak nie ma oczyszczenia Sanktuarium? To pytanie jest aktualne i odpowiedź na nie jest taka: naprawdę nie ma sanktuarium, połączenie ludu Izraela z Bogiem, można powiedzieć, źle „łapie”, są pewne zakłócenia, bo było łatwo, gdy była komunikacja przewodowa, można powiedzieć, światłowód w Świątyni, tam wszystko działało dobrze, teraz działa gorzej. Bóg na pewno nie opuścił ludu Izraela, to się nigdy nie stanie i Izrael szuka oblicza Boga, ale nie ma Świątyni i możliwości bezpośredniej linii z Bogiem nie są tak szerokie, dlatego tym bardziej musimy pościć, aby oczyścić nasze serce. W jednej z poprzednich rozmów rozmawialiśmy o obrzezaniu serca. Kiedy Bóg mówi: „obrzezaj swoje serce, a Ja obrzezam twoje serce” – najpierw otwieramy wszystkie te pokrywy, którymi zamknęliśmy nasze serce. Kiedy Bóg mówi: „obrzezaj napletek swego serca”, kiedy cała skórka, która ukrywa pełnię i prawdziwą zawartość naszego serca, zostaje odcięta, wtedy Bóg koryguje samą zawartość naszego serca, wlewając do niego Ducha.  To dlatego Żydzi poszczą w Jom Kipur – jest to obrzezanie serca w celu przywrócenia połączenia z Bogiem lub naprawy lub w jakiś sposób pompowania tego, co mamy dzisiaj, co mamy, czyścimy.

Drugie pytanie, które się pojawia, będzie naturalnie bardziej istotne dla wierzących mesjanistów, dla tych, którzy wierzą w Jeszuę. Jaka jest różnica? Jeśli wierzymy w Jeszuę, czytamy w Liście do Hebrajczyków, że Jeszua „wszedł za zasłonę Miejsca Najświętszego jako poprzednik dla nas” i nieustannie przebywa w Miejscu Najświętszym ze swoją krwią, to znaczy Jeszua nieustannie, jeśli sparafrazujemy i powiemy to w świetle tego, o czym dzisiaj mówiliśmy, zapewnia czystość Sanktuarium. Nasze niebiańskie Sanktuarium, ta niebiańska część Sanktuarium – jest święta, jest czysta. Jeszua zapewnia linię komunikacyjną aż do punktu „ziemia”, tak jakby od strony Boga do nas rysował tę linię, przywracając połączenie światłowodowe z nami i tak niezawodny światłowód, że nic nie może się zepsuć, to jest wieczne, dzięki Bogu. A co pozostaje? To, co pozostaje z naszej strony, to otwarcie serca. Jeszua, jak mówi „List do Żydów”, tutaj powtórzymy to, co już powiedzieliśmy, wszedł do Miejsca Najświętszego, nie tylko wszedł, nie wszedł za nas i nie wszedł dla nas, chociaż dla nas i za nas, ale wszedł jako prekursor – pierwszy z nas, pionier wszedł do Miejsca Najświętszego, abyśmy i my weszli do Miejsca Najświętszego.

Co to znaczy wejść do Miejsca Najświętszego? Dlaczego musimy tam iść; jesteśmy tu całkiem dobrze odżywieni, jak powiedział słynny kot? Dlaczego musimy iść gdzieś indziej? Musimy iść do Miejsca Najświętszego, ponieważ chcemy, aby Bóg żył w nas, jak mówi: „Zbudujcie Mi świątynię, a będę mieszkał pośród was”, wy, wasze ciała są świątynią Boga Żywego. Można to tutaj rozumieć na dwa sposoby: jako całe wasze zgromadzenie, wszyscy razem jesteście świątynią Boga Żywego, to znaczy w sensie wspólnotowym, kiedy jesteśmy cegłami w świątyni Boga Żywego; lub każdy z nas jest świątynią, każdy z nas jest sanktuarium, każdy z nas jest miejscem, w którym Bóg będzie mieszkał. Ale czy w ten czy inny sposób możemy wejść do Miejsca Najświętszego tego dnia, przeżywając na nowo ukrzyżowanie Chrystusa, robiąc generalne porządki w sobie, w naszych duszach, wyrzucając lub próbując wyrzucić, przynajmniej obiecując wyrzucić to, co oddziela nas od Boga, wszystkie te śmieci, całą tę nieczystość, którą mamy w naszych duszach. W końcu, bracia i siostry, idziemy do świata, w którym będzie tylko światło, jeśli jest w nas jakaś ciemność, trudno będzie tam wejść. Podejmujemy wysiłek nad sobą, pracujemy nad sobą poprzez wyczerpanie, poprzez post, aby pojawić się razem z Jeszuą w Miejscu Najświętszym, w Jego ciele, jak w świątyni, aby pojawić się przed Najwyższym. On już dokonał tego odkupienia dla nas, ale aby stać w tym odkupieniu, aby przyjąć to odkupienie, musimy się oczyścić, aby sprawdzić, czy Maszijach naprawdę żyje w nas, jak Paweł świadczy o sobie.

Jeśli coś nam przeszkadza, jakaś nieczystość w nas, to poprzez post dokonujemy tego oczyszczenia. Szukamy tego, co oddziela nas od Najwyższego, szukamy tego, co jest nieczyste na naszych ubraniach. Kiedy to znajdziemy, pojawia się drugi etap – czy chcemy to wyrzucić? Kiedy jest to w teorii, a my siedzimy przy komputerze i słuchamy lub rozumujemy, naturalnie chcemy pozbyć się naszych grzechów. Czy chcesz pozbyć się lenistwa? Chcę pozbyć się chciwości, chcę pozbyć się pychy. Ale pijawki nie pomagają, musimy pracować sami i tutaj, jak mówi Jeszua: „kto buduje wieżę – przygotowuje się, liczy koszty”, musimy naprawdę zdecydować za siebie, gdzie jesteśmy ważniejsi dla Wszechmogącego, niż niektóre z naszych niedociągnięć, niż niektóre z naszych złych karaluchów, które żyją w nas. Po podjęciu tej decyzji, po policzeniu kosztów, pozbywamy się, wyrzucamy te cząstki grzesznego ciała, są one obmywane ofiarą Jeszuy, który jest w Miejscu Najświętszym i w ten sposób dokonywana jest nasza osobista ofiara. I to jest nasz osobisty Jom Kipur poprzez naszego Najwyższego Kapłana, który nieustannie stoi za nami w Miejscu Najświętszym, a jest nim Maszijach Jeszua. Chwała Bogu za Niego i za odkupienie, które jest zapewnione przez Niego!

Oczywiście to, co mówię, przedstawiamy teraz mesjański pogląd, to nie jest dla kogoś, kto słucha i idzie do swojego zgromadzenia, do swojego chrześcijańskiego kościoła i mówi: „Wy wszyscy tutaj nie jesteście kozłami ofiarnymi, wy wszyscy jesteście tylko kozłami ofiarnymi, pośćcie i pokutujcie i tak dalej”. To, co teraz mówimy – jest powiedziane dla wewnętrznej pracy, dla wewnętrznej decyzji, dla decyzji każdej osoby, czy czuje potrzebę tego oczyszczenia, czy nie, ponieważ wiecie, że nasza Świątynia stoi na wieki i jest w niej wieczny kapłan, i jest w niej wieczna czystość i wieczna świętość. Pytanie brzmi, czy raz w roku sprawdzamy, czy stoimy w tej świętości? To znaczy, aby dokonać ogólnego oczyszczenia na naszym terytorium ciała Chrystusa, ciała Maszijacha – to jest nasze zadanie w Jom Kipur z roku na rok, ponieważ Bóg powiedział, aby robić to raz w roku, taka jest Jego wola. Ponownie, są ludzie, którzy powiedzą, tak jak mówią o Szabacie: „Robimy to codziennie”, cóż, więc dziesiątego dnia miesiąca Tiszrej nadal będą to robić, jeśli robią to codziennie. W każdym razie – oto mesjanistyczny pogląd, inne mesjanistyczne rozumienie Jom Kipur i odpowiedź na pytanie, które wywołało gorącą dyskusję, dlaczego Jom Kipur nie zostało wspomniane w czasach Nehemiasza ani w czasach Szlomo.

Niech Najwyższy błogosławi wszystkich, którzy studiują Torę, wszystkich, którzy szukają Oblicza Boga na całej ziemi! Niech da nam błogosławieństwo, abyśmy byli wierną częścią ciała Maszijacha, wierną cegłą Jego Świątyni, wiernym kamieniem w fundamencie Jego Świątyni, i niech nas błogosławi, i niech da nam mądrość, i niech da nam nowe objawienia! Pobłogosław początek roku dla ludu Izraela, dla całego ludu Bożego!

Aleks Blend, [niech pamięć o nim będzie błogosławiona!] 

(oryginał: https://www.alexblend.net/?p=1696)

You may also like...

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *